Zmienne warunki atmosferyczne, nadmierna prędkość, a w niektórych przypadkach także alkohol to główne przyczyny ubiegłotygodniowych wypadków na drogach powiatu. W piątek 14 grudnia na trasie Rozogi - Myszyniec Paweł O. z Rozóg, kierując audi, na łuku drogi wypadł z jezdni i dachował w rowie. Mężczyzna z urazem nóg został zabrany przez pogotowie. Podróżujący z nim pasażer tuż po zdarzeniu oddalił się, ale wkrótce odnaleźli go policjanci. Miał więcej szczęścia niż kierowca audi - nie odniósł żadnych obrażeń. W niedzielę 16 grudnia około godziny 4.00 między Świętajnem a Jerominami 24-letni Grzegorz M. ze Świętajna, prowadząc re-anulta, zjechał nagle na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. Doznał ogólnych obrażeń ciała i pozostał w szpitalu na obserwacji. Mężczyzna był nietrzeźwy. W wydychanym powietrzu miał 2,46 promila alkoholu. Nie posiadał też uprawnień do kierowania pojazdem. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Tego samego dnia około godziny 8.50 w Szczepankowie, 48-letni mieszkaniec Nidzicy, jadąc mitsubishi, na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem, wpadł w poślizg i uderzył w parkującego golfa, przy którym stało dwóch mężczyzn. Jeden z nich doznał złamania nosa oraz stłuczenia głowy, a drugi złamania obojczyka. Kierowca był trzeźwy. Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie. Za spowodowanie wypadku grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności. Policja apeluje, by w związku ze zmieniającymi się warunkami atmosferycznymi zachować szczególną ostrożność podczas jazdy.

- Nagłe opady marznącego deszczu i śniegu oraz wczesne zapadanie zmroku powodują, że nawierzchnia staje się śliska, przyczepność kół jest słaba, a widoczność ograniczona, co wpływa na zwiększoną liczbę wypadków i kolizji - przestrzega sierż. Aneta Choroszewska-

Bobińska, rzeczniczka prasowa KPP w Szczytnie. Jednocześnie przypomina, że dzieci do lat 15 mają obowiązek używania elementów odblaskowych.

KRWAWA LIBACJA

W sobotę 15 grudnia późnym wieczorem szczycieńscy policjanci zostali powiadomieni o awanturze w domu na ulicy Kajki. Na miejscu okazało się, że podczas libacji alkoholowej jeden z jej uczestników, Paweł B., uderzył butelką w głowę 47-letnią kobietę. Następnie uciekł przed policją przez okno, wybijając przy tym szybę. Kiedy do mieszkania przyjechało pogotowie, drzwi do budynku były zamknięte, a osoby przebywające wewnątrz nie miały klucza. Policjanci weszli do środka przez okno. Uderzona butelką kobieta mocno krwawiła i potrzebowała natychmiastowej pomocy lekarskiej. Dlatego jeden z funkcjonariuszy wyważył drzwi wejściowe. Pogotowie natychmiast zabrało poszkodowaną do szpitala. Kobieta miała rozciętą skórę na czole i pozostała na obserwacji. Matka Pawła B., 40-letnia Alicja K. w chwili legitymowania obrzuciła policjantów obelgami. Została zatrzymana do wyjaśnienia. Za znieważenie funkcjonariuszy grozi jej kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do roku. Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie.

ZAPOBIEGŁ NIESZCZĘŚCIU

Godną naśladowania postawą wykazał się mieszkaniec Pasymia, który w sobotę 15 grudnia wieczorem podróżował mazdą wraz ze swoją dziewczyną. Na trasie Nowe Kiejkuty - Orżyny zauważył, że jadący przed nim volkswagen golf porusza się całą szerokością jezdni. Po około pięciu kilometrach od Orżyn obaj kierowcy się zatrzymali. Zasiadający za kierownicą mazdy pasymianin po otwarciu drzwi golfa wyczuł od 40-letniego Krzysztofa R. z Charubina silną woń alkoholu. Żeby zapobiec tragedii, sam wsiadł do volkswagena i pojechał do Orżyn, gdzie zostawił auto na jednej z posesji. Nietrzeźwego kierowcę „przetransportował” swoim samochodem do komendy policji w Mrągowie. Mężczyzna został tam zatrzymany do wyjaśnienia. Odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu

za to do dwóch lat pozbawienia wolności.

920 PACZEK I 200 LITRÓW ZACIERU

Szczycieńscy policjanci ujawnili już kolejny w ostatnich dniach przypadek posiadania dużej ilości papierosów bez polskich znaków akcyzy. Tym razem w ręce stróżów prawa wpadł 39- letni mieszkaniec Szczytna Piotr K. W sklepie, w którym pracował, funkcjonariusze znaleźli 920 paczek papierosów bez akcyzy. Dodatkowo w jego mieszkaniu policjanci zarekwirowali trzy pojemniki zawierające 200 litrów zacieru wykorzystywanego do produkcji alkoholu.

Piotrowi K. przedstawiono zarzut przestępstwa karno-skarbowego.

ZATRZYMANI WŁAMYWACZE

W ubiegłym tygodniu policjanci zatrzymali sześciu mieszkańców gmin Pasym i Dźwierzuty. Mężczyźni w wieku od 16 do 50 lat w okresie od 2006 do 2007 roku dokonali serii kradzieży z włamaniem do domków letniskowych. Ich łupem padały m.in. łodzie i rowery. Zebrany przez policjantów materiał dowodowy wskazuje, że dopuścili się we wspomnianym czasie około dwudziestu podobnych czynów. Są podejrzewani także o popełnienie innych przestępstw. Policjanci odzyskali większość skradzionych przedmiotów, trwa ustalanie ich właścicieli.

OSZUKIWALI NA WĘGLU

We wtorek 11 grudnia w ręce szczycieńskich policjantów wpadło trzech mieszkańców Zabrza, którzy oferowali mieszkańcom Szczytna węgiel, zaniżając jego wagę. Tadeusz G. lat 41, Krystian M. lat 42 oraz Tomasz A. lat 29 sprzedawali towar, podjeżdżając samochodem pod budynki mieszkalne. U jednej z osób, która, jak sądziła, kupiła jedną tonę węgla, po zważeniu policjanci stwierdzili, że jest go tylko ... niewiele ponad 484 kg. Mężczyzn zatrzymano. Zebrany materiał dowodowy wskazuje, że dopuścili się oni podobnych przestępstw wobec innych osób. Jeden z zatrzymanych poszukiwany jest listem gończym. Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie. Za oszustwo przy sprzedaży węgla grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

ŚMIETNIKOWE UTRAPIENIE

Nie ma tygodnia, by strażacy ze Szczytna nie byli wzywani do gaszenia śmietników, zarówno kontenerowych, jak i plastikowych pojemników do segregacji odpadów. W ostatnich dniach straż interweniowała w takich przypadkach na ulicach Bohaterów Westerplatte i 1 Maja. Często są one skutkiem chuligańskich wybryków. Zimą przyczyną jest także brak wyobraźni niektórych mieszkańców domków jednorodzinnych.

- Wrzucają oni do śmietników żarzący się popiół z pieców, co powoduje, że odpadki zaczynają się palić. Najgorzej, kiedy trafia on do plastikowych pojemników do segregacji, które często ulegają w ten sposób całkowitemu zniszczeniu. Prosimy mieszkańców, by tego nie robili - apeluje mł. kpt. Janusz Zyra, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej KP PSP w Szczytnie.

POZNAJ SWOJEGO DZIELNICOWEGO

Rejon VI - mł. asp.

Zbigniew Szydlik,

tel.089-55-74;

MIEJSCOWOŚCI: Dębówko, Janowo, Jęcznik, Kamionek, Kaspry, Kobylocha, Lemany, Lipowa Góra Wschód, Lipowa Góra Zachód, Marksewo, Młyńsko, Olszyny, Ochódno, Piece, Romany, Stare Kiejkuty, Sasek, Sawica, Szczycionek, Trelkowo, Trelkówko, Ulążki, Wałpusz, Wykno, Zielonka.

Niebezpiecznie na drogach