Wśród kibiców świętujących na Stadionie Narodowym awans Polaków do przyszłorocznych mistrzostw świata znalazła się także grupka miłośników futbolu z Wielbarka.

Wielbark z biało-czerwonymi
Kibice z Wielbarka (na zdjęciu widoczna część grupy) na mecze reprezentacji jeździ od kilku lat

W gronie szczęśliwców, którzy mogli oglądać niedzielny mecz Polska-Czarnogóra na żywo, nie zabrakło około 20 kibiców z Wielbarka i osób związanych z miejscową Omulwią. Szczęśliwców, bo chętnych do obejrzenia spotkania z trybun Stadionu Narodowego było 10 razy więcej niż krzesełek. Co należało zrobić, by pojechać do stolicy na mecz? Istniała możliwość zakupu biletu w dniu meczu – ale z alternatywnego źródła i za 400 zł (tak jeden z wielbarskich kibiców zrobił). Prościej i taniej było nastawić budzik na godzinę 0.00 pierwszego dnia internetowej sprzedaży (lub położyć się późno spać) i zamówić bilety. Tak z kolei zrobił Karol Rzepczyński, prezes Omulwi, który kilka lat temu zainicjował wspólne wyjazdy z Wielbarka na reprezentacyjne mecze.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.